Danone i dobre nawyki

Kampania Danone

20 tekstów mojego autorstwa zostało motywem przewodnim Kampanii Danone – Dobre Nawyki (2013)

Krótkie porady dotyczyły dbania o higienę, zdrowego odżywania, obowiązków domowych, dobrego wychowania itd. Zamysł polegał na znalezieniu nietypowych, oryginalnych treningów, głównie w konwencji zabawy Przykłady – poniżej.

Porady widniały na stronie dobrenawyki.pl w okresie 4-6.2013 r.

 

„Mycie stóp i nóg”

Opis sytuacji: Z myciem stóp trzeba się natrudzić. Nie wiadomo, czy lepiej nogę podnieść, czy się schylić, a może kucnąć? Inaczej sprawa wygląda pod prysznicem, a inaczej w wannie. Jeżeli młody człowiek wymiguje się od mycia stóp, stwórzmy mu dokumentację z fotografiami.

Ekspert radzi:

Zacznij robić zdjęcia stopom dziecka każdego wieczoru, przed i po kąpieli, przez tydzień. Zapisz daty. Usiądźcie po tygodniu razem na kanapie, weźcie popcorn i obejrzyjcie prezentację. Najlepiej powiększajcie zdjęcia, jak tylko się da, by uchwycić nierówności, kurz i niteczki ze skarpetek. Jeśli dołożysz zdjęcia własnych stóp, lub stóp innych domowników, zagrajcie w zgadywankę „Czyja-stopa-czyja”.

Możecie także dołożyć losowanie. Wypisz różne sposoby mycia nóg z użyciem np. mydła w płynie, w kostce, gąbki, myjki, stojąc na jednej nodze, od największego palca do najmniejszego itp. Każdy wyciąga po 2-3 sposoby. Ustalcie, że za tydzień o zbliżonej porze omówicie wnioski. Dzieci potraktowane poważnie, jako uczestnicy eksperymentu zaangażują się z ochotą, a być może wymyślą sposób, który i Ciebie rozbawi i okaże się przydatny!

 

Mówimy: „Dzień dobry

Opis sytuacji: Wchodzimy do znajomych, a nasze dziecko nie dość, że nie mówi „dzień dobry” to jeszcze nie odpowiada na uśmiechnięte „cześć, co słychać?” gospodarzy. Metodą, która podziała prawie zawsze, to obiecanie dziecku w drodze jakiejś wspaniałej nagrody, danie zadatku i przypomnienie tuż przed drzwiami, co ma zrobić. Minusem jest wysoki koszt oraz uzależnienie dobrego zachowania od tego, co obiecamy dać.

Ekspert radzi:

Poobserwujmy dziecko przez jakiś czas. Komu i czy chętnie mówi „dzień dobry”, czy jest wtedy rozluźnione czy spięte. Powiedzmy mu o naszych obserwacjach, zapytajmy, co sprawia, że jednych wita, a innych nie. Równocześnie trenujmy odwagę dziecka, np. „w środy i piątki w sklepie chcę, żebyś zaraz po mnie powiedział do pani dzień dobry, nie musisz na nią patrzeć”. Ważne, by dziecko czuło, że jesteśmy z nim w tej sytuacji. Dzieciom nieśmiałym pomaga wyobrażenie sobie, że są np. swoim ulubionym bohaterem i to „on” mówi dzień dobry.

 

„Detektyw Czysta Buzia”

Opis sytuacji: Umycie twarzy rano rozbudza i rozświetla lico. Opanowanie tego nawyku przed okresem dojrzewania (zmiany skórne) ma znaczenie dla zminimalizowania efektu trądzika. Jak przekonać dziecko, że warto?

Ekspert radzi:

Pobaw się z dzieckiem w detektywów. Spróbujcie ustalić, po czym poznać, że ktoś rano umył twarz, a inny nie. W drodze do szkoły możecie odgadywać, jak sprawa ma się z przechodniami. Powiedz, co Ty myślisz o myciu twarzy, co Tobie to daje i zapytaj dziecko o jego przemyślenia. Zapytaj, co może być zabawnego w myciu twarzy, a co jest trudne. Niektóre dzieci nie lubią, kiedy woda dostaje im się do oczu, nosa lub spływa po rękach na ubranie. Powiedz otwarcie: „chcę, żebyś co rano sama myła twarz. Jak myślisz, co by Ci ułatwiło to zadanie?”. Na tablicy osiągnięć zaznaczajmy codzienne sukcesy a za 7 zwycięstw drobna nagroda! Dostrzegajmy wysiłki dziecka, ale nie oceniajmy. Mówmy, „ o! widzę umytą buzię!”, zamiast „pięknie umyłaś buzię”. Po miesiącu codziennych ćwiczeń mycie twarzy stanie się nawykiem.

 

„Dziękuję – gdy wstajemy od stołu”

Opis sytuacji: „Dziękuję mamo” – jak przyjemnie jest usłyszeć takie słowa od malca wstającego od stołu. Jeżeli zdarza mu się to dość nieregularnie, nic straconego. Rozpocznij miesięczny turniej.

Ekspert radzi:

Na czas wspólnych posiłków przygotuj dla każdego domownika zestaw dwóch karteczek. Jedna w kolorze żółtym, druga zielona. Powiedz: „Przed nami miesiąc rozgrywek. Przy wspólnym posiłku każdy będzie i sędzią, i graczem”. Gdy ktoś skończy jeść i wstanie mówiąc: „Dziękuję” pozostali wołają: „gooooal!” i podnoszą zieloną kartkę. Zaś kiedy wstanie i nic nie powie (ważne, by dotyczyło to także ciebie) reszta woła: „aut!” i unosi żółtą kartkę. Kto jaką kartkę dostał zapisuj u siebie, a potem przenieś na specjalną dużą kartę naszykowaną na cały miesiąc. W zależności, ile posiłków jadacie razem w ciągu dnia, tyle wyróżnijcie na „tablicy”. Jeśli umieścicie ją w centralnym miejscu w domu lub pokoju dzieci, każdy z łatwością będzie mógł kontrolować swoje wyniki. Na koniec sezonu zwycięzca otrzymuje puchar! Ciekawe, co by nim było w Twoim domu…